autor: Anna Świątek
ilustracje: Anna Świątek
wydawnictwo: Pactwa
kategoria: książki dla dzieci
rok wydania: 2020
liczba stron: 143
cena: książka 58 zł, audiobook/ebook 39zł
można kupić na stronie www.wydawnictwopactwa.pl
Tututu... nietypowe to imię dla dziewczynki. Takie nadzwyczajne, choć niby zwyczajne... Zacznijmy od początku :) Ta wygadana i pewna siebie dziewczynka, o specyficznym imieniu postanowiła odkryć (nie)zwyczajność. Czyżby ostatecznie znalazła ją po prostu wokół siebie i w sobie?
Jest to niesamowita opowieść o dzieciństwie, dziecięcej wyobraźni przyjaźni i miłości. Tututu udowadnia nam, że najwspanialsze przygodny można odbyć nieopodal własnego domu w ogrodzie. Wystarczy mieć szeroko otwarte oczy i umysł, a wyobraźnia nas poprowadzi.
Czytając tę książkę mojemu dziecku, a później też całą zupełnie sama z kubkiem herbaty... uśmiałam się wielokrotnie :)
To, czego możesz się dowiedzieć (mniej więcej) z tej książki:
Wiecie, że jak nie zna się jakiegoś słowa, to to słowo może znaczyć wszystko?
Włosy wcale nie rosną szybciej od deszczówki z konewki. (Gdy czytałam fragment o zasadzeniu włosów i podlewaniu ich, śmiałam się w głos! :P
Jak przytulasz się do drzewa, to stajesz się odważny i silny.
A jak pokażesz deszczowi język, to on wcale nie przestaje padać!
" - Tututu co robisz?
- Aktualnie jestem myślicielem – odparła".
"Zdecydowała, że zanim zirytuje się brakiem zajęcia, a miała to w planach, zrobi kilka zabawnych min do lustra".
Moje pierwsze skojarzenie, po przeczytaniu paru stron - "Wow! Przecież to klimat niczym szwedzka literatura dla dzieci!"* A tu proszę! Szwecja w Polsce i to w najlepszym wydaniu, i tak też się zapowiada. Podobny styl pisania, dosłownie widzę te białe domki z czerwonymi dachami wśród pięknej przyrody dokoła. Widzę biały płot, który jest każdej wiosny odmalowywany. A za płotem, tuż obok mieszka jej przyjaciel, chłopiec o imieniu Bato. Współtowarzysz przygód oraz wszelkich awantur i sporów.
"Niech sobie tam mówią, że milczenie jest złotem, po prostu jeszcze mnie nie słyszeli!".
Książka jest dopracowanym w najdrobniejszym szczególe. Otwierając paczkę z przesyłką, byłam zaskoczona woreczkiem, do którego książka była była włożona. Naprawdę miłe zaskoczenie. Każdy egzemplarz wydaje się w ten sposób być bardzo wyjątkowy. Zapakowany specjalnie dla konkretnego odbiorcy. Nie oceniając jednak tej lektury wyłącznie po okładce, naprawdę warto zapoznać się z jej wnętrzem. Może i Wy, tak jak Tututu pojmiecie znaczenie miłości na przykładzie kota :)
*zawsze myślę z wykrzyknikami. Zawsze.
"Ważne jest mieć kogoś, kto nawet jak mówi niewiele, to te słowa krążą potem w głowie".
"Nie za duży, nie za mały. Gdy zobaczysz kamyk i pomyślisz, że jest w sam raz, to powinien być dobry".
Jest to mądra, zabawna i wartościowa literatura dla dzieci. Książka ukazuje, jak działa dziecięca wyobraźnia. Wyobraźnia bez barier i granic. Prosta, ale zarazem niezwykła. Jak niewiele potrzeba, by okrywać (nie)zwyczajność.
Teraz, gdy już się trochę znacie, ponieważ przedstawiłam Wam tę książkę, nie pozostaje nic innego, jak poznanie jej bliżej :) Uważam, że powinna to być obowiązkowa lektura szkolna, lekka w czytaniu, przyjemna dla oka czcionka, piękne przesłanie wywołujące refleksje, dające możliwość dyskusji. To świetna książka już dla 4 latka, chociaż moja 3 latka słuchała z uwagą :)
"Trudno jest wierzyć w cuda, gdy się dorośnie".
Wszystkiego zaczytanego
Marta
Comments