liczba graczy: 2 - 4
wiek: 2 + (choć myślę, że 2,5 to najlepszy wiek)
czas rozgrywki: ok. 10 min.
cena: 80-110zł
Pierwsza gra mojego dziecka, która znalazła się w naszym domu z myślą, ze "to już czas"! Czas, by zacząć przygodę z planszówkami. Och! Ależ ja na to czekałam. A ta gra kooperacyjna od początku wydała mi się do tego najlepsza.
Jak wszystkie gry niemieckiego producenta HABA, tak i ta gra jest wręcz znakomicie wydana. Idealnie pod dzieci. Wszystkie elementy są solidne wykonane, mocna tektura oraz drewniane części.
Gra składa się z drewnianych figurek owoców oraz drewnianego kruka, który to chce wejść do sadu i aż trzęsą mu się piórka by wszystko wtrąbolić, by nic dla nas nie zostało! Ale ale ! Nie będzie tak łatwo, bo po drugiej stronie są rodzice wraz z Maluchem, który to dopiero ogarnia na czym to wszystko polega :D Główny cel: nie dać się krukowi, który zakrada się powolutku... i czeka na okazję! Kra kra! Uciekaj czarne ptaszysko! Nie jest łatwo przepędzić gagatka, który skacze po ścieżce, ale czuję, że wspólnymi siłami damy radę :D
Od samego początku wyjęcia gry z pudełka, nasze dziecko zaczyna się uczyć. Najpierw będą to kolory, które trzeba odpowiednio dobrać – dopasować drzewa do owoców: zielone i czerwone jabłka, niebieski śliwki oraz żółte gruszki. Owoce zbieramy do przeznaczonego na nie koszyka, dziecko ćwiczy małą motorykę. Dzięki temu, że raz dziecko rzuca kostką , a raz dorosły uczy się ono zasad panujących w grze i kolejności, w której każdy z graczy bierze swój udział. Gra uczy współpracy, gry zespołowej oraz oswaja z kostką, co wcale nie jest takie proste... szczególnie, gdy mówisz "rzucasz!" no i dziecko rzuca... tak, tak, rzucania w grze trzeba się nauczyć :)
Bardzo polecam.
ps. gra warta jest swojej ceny!